poniedziałek, 5 maja 2014

Wady gazu doskonałego.

Wszystkie znane mi podręczniki nurkowania zakładają, że do obliczeń potrzebnego zapasu gazów wystarczy posłużyć się uproszczonym równaniem Clapeyrona:

gdzie n i R to stałe.

Uproszczenie to zakłada, że mamy do czynienia z tzw gazem doskonałym, że przy stałej temperaturze iloczyn ciśnienia gazu i jego objętości jest wielkością stałą. Pozwala to w prosty sposób, nawet w pamięci, obliczyć zapas gazów. Uproszczenia tego nie można jednak stosować do obliczeń dla trymiksowych nurkowań technicznych.

Dla butli nurkowej o pojemności 10 litrów ze sprężonym do ciśnienia 200 barów powietrzem, zapas gazu obliczymy z mnożenia:


Uwzględniając rezerwę 50 bar (25%) - do dyspozycji nurka jest 1500 litrów.

Większość płetwonurków nie jest zmuszona do wykonywania takiego obliczenia, gdyż nurkują „na manometr” i kończą nurkowanie wówczas, gdy wskazanie manometru zbliży się do rezerwy czyli 50 bar. W zakresie głębokości nurkowań rekreacyjnych powyższa wartość ciśnienia oznacza ilość gazu wystarczającą do bezpiecznego wynurzenia się.

Nurkowie bardziej zaawansowani mogą obliczyć przewidywany czas pobytu na głębokości dzieląc wartość zapasu gazów przez wartość tempa zużycia gazu SAC i wartość ciśnienia na przewidywanej głębokości. Dla SAC=20 l/min. Zapas 1500 l wystarczy na głębokości 10 m na ok. 37 minut:


Wyznaczanie zapasu gazów dla trymiksowego nurkowania technicznego powyższą metodą generuje niebezpieczne niedoszacowania zapasu i składu(opis tej sytuacji w kolejnym artykule) gazów. Wpływ na tę sytuację mają inne niż gazy doskonałe składniki mieszanek oddechowych.

Poniższa tabelka jest zestawieniem wyników obliczeń zapasu gazów wykonanych dla gazów doskonałych i gazów rzeczywistych programem Suunto DM4 do planowania nurkowań. Program ten wykorzystuje do obliczeń gazów rzeczywistych algorytm GERG-2004.

Obliczenia wykonałem dla zestawu 2x15 l, ciśnienie robocze 200 bar.






Jak widać największe niedoszacowanie zapasu gazów można popełnić dla mieszanek bogatych w hel – niestety tych najdroższych.

Powyższe obliczenia wskazują, że posługując się wzorem uproszczonym zakładamy większy od rzeczywistego zapas gazów co, z kolei, skłania nas do zaplanowania dłuższego czasu dennego. Narażamy się więc na zaskoczenie spowodowane pojawieniem się ciśnieniowego punktu zwrotnego wcześniej niż zakładał to plan nurkowania. Plan nurkowania staje się nierealny i nie można osiągnąć zakładanych celów turystycznych, szkoleniowych czy rekordowych bez narażania się na niebezpieczeństwo.

Przykładem takiej sytuacji było jedno z moich nurkowań na 103 m w austriackim jez. Attersee gdzie spodziewany czas denny wynosił 5 minut (nie wliczając czasu zanurzania), tymczasem ciśnieniowy punkt zwrotny wystąpił o ok. 4 minuty wcześniej zmuszając nas do rozpoczęcia wynurzania.

Niedoszacowanie zapasu gazów kosztowało nas 80% czasu dennego!


wtorek, 15 kwietnia 2014

Planowanie nurkowania technicznego w oparciu o komputery nurkowe - procedura.

Etap I. Oprogramowanie dekompresyjne PC.

  1. Konfiguracja programu
  2. Wprowadzasz wyznaczony podczas treningów SAC.
  3. Podajesz głębokość, której nie wolno Ci przekroczyć.
  4. Dobierasz gazy.
  5. Manipulując czasem dennym, określasz maksymalny czas dekompresji, zakładany z góry lub taki, na który możesz sobie pozwolić mając na uwadze posiadane cylindry/butle dekompresyjne.
  6. Wyznaczasz punkty zwrotne nurkowania.

Plan nurkowania z którego będziesz zadowolony wymaga, najczęściej, kilkukrotnego powtórzenia czynności opisanych w pkt. 1-6.

Ciśnieniowy punkt zwrotny (PTP - Pressure Turning Point) – będzie to minimalne dopuszczalne wskazanie manometru, które zmusi Cię do rozpoczęcia wynurzania do pierwszego przystanku dekompresyjnego (lub deep stop'u).

Będzie to punkt na wykresie, a pod wodą moment, któremu przypisany jest taki zapas gazów, że po jego użyciu do wynurzenia, do pierwszej zmiany gazów lub po zakończeniu nurkowania pozostanie 1/3 początkowego zapasu gazu dennego.

Punkt zwrotny czasu wynurzania (ATTP - Ascent Time Turning Point) – będzie to największa, dopuszczalna wartość czasu dekompresji wskazana przez komputer, która oznacza konieczność rozpoczęcia wynurzania do pierwszego przystanku dekompresyjnego.

Nurkowania multilevel i free levelkwintesencja stosowania komputerów nurkowych.

Na nurkowaniach multilevel o znanych głębokościach poziomów (levels) możesz wyznaczyć kilka ciśnieniowych punktów zwrotnych, przez co przypiszesz do każdego z planowanych poziomów określoną porcję zapasu gazów. Te ciśnieniowe punkty zwrotne będą minimalnymi dopuszczalnymiwskazaniami manometru skłaniającymi Cię do rozpoczęcia wynurzania do kolejnego poziomu. Ostatni z tych ciśnieniowych punktów zwrotnych będzie oznaczał konieczność rozpoczęcia wynurzenia do pierwszego przystanku dekompresyjnego lub deep stop'u.

Na pewno zdajesz sobie sprawę że wartość ciśnienia w ostatnim punkcie zwrotnym musi być większa od 1/3 ciśnienia początkowego zapasu gazów.

W limitach punktu zwrotnego czasu wynurzania ATTP możemy dowolnie rozdysponować posiadany zapas gazów pomiędzy poziomy, mając jednak na uwadze, że przebywanie na każdym poziomie odbywa się kosztem czasu nurkowania na pozostałych poziomach.

Jeżeli nie możesz przewidzieć głębokości poziomów (free level) wyznacz i zapisz na tabliczce minimalne wartości ciśnienia zapasu gazów potrzebne do podniesienia się do głębokości na której zmienisz gaz.

Zapisy poniżej, w przykładowej tabeli oznaczają, że wynurzenie do 6 m gdzie zmienisz gaz na tlen musisz rozpocząć przy wartości ciśnienia: 95 barów - z głębokości 40 m, 85 barów - z głębokości 30 m...

Głębokość
Ciśnienie
40 m
95bar
30 m
85bar
20 m
80 bar

Tak, tak, przypomina to runtime.
Etap II. Analizujesz mieszanki oddechowe.

Etap III. Wprowadzasz rzeczywisty skład mieszanek oddechowych do programu dekompresyjnego.

Etap IV. Zapisujesz plan na tabliczce

Co zapisać na tabliczce?

Kontrolowanie nurkowania technicznego z wykorzystaniem komputerów nurkowych, polega na monitorowaniu wskazań komputerów oraz manometru i porównywaniu tych wskazań z zapisanymi danymi na tabliczce. W momencie zbliżenia się wskazań przyrządów do lub osiągnięcia którejkolwiek wartości z tabliczki podejmujemy decyzję o rozpoczęciu wynurzania się.

W zależności od stopnia komplikacji nurkowania na tabliczce zapisz:
  • Maksymalną głębokość
  • Głębokości zmiany gazów
  • Ciśnieniowy punkt zwrotny (PTP - Pressure Turning Point) lub ciśnieniowe punkty zwrotne dla nurkowań multilevel i freelevel (tabelka powyżej)
  • Punkt zwrotny czasu wynurzania (ATTP - Ascent Time Turning Point)
Przykład zapisu i interpretacji tabliczki:

56 m – Max
100 bar - PTP
20 m – EAN50
25 min - ATTP
5 m - O2


Nurkowanie na głębokość maksymalną 56 metrów. Nurek rozpocznie wynurzenie najpóźniej w momencie osiągnięcia 100 barów na manometrze i/lub czasu wynurzania 25 minut na komputerze. Podczas wynurzania zmieni gaz na 20 metrach na EAN 50, a następnie na 5 metrach na czysty tlen.

Etap V. Programujesz komputery nurkowe.


niedziela, 21 kwietnia 2013


Komputery w nurkowaniu technicznym – system zapasowy.

W mojej 18 letniej historii nurkowań z komputerem, zepsuły mi się dwa komputery. Oba przypadki miały miejsce pod wodą. Uwzględniając następującą statystykę - 1 awaria/9 lat, skłoniłem się do tego, aby zastąpić tabliczkę z runtime'm komputerem wielogazowym, który potraktuję jako podstawowe urządzenie do prowadzenia nurkowań technicznych. Jako urządzenie zapasowe używam drugiego komputera wielogazowego, ale gdybym go nie miał wykorzystałbym niżej opisany system.
Jedną z sześciu zasad przeżycia nurkowania technicznego jest zasada systemów zapasowych, i odnosi się ona także do komputerów dekompresyjnych. Najlepszym urządzeniem zapasowym dla komputera nurkowego jest drugi, taki sam, komputer nurkowy. Stosowanie dwóch identycznych komputerów ustawionych jednakowo pod względem parametrów, ułatwia wykrycie awarii jednego z nich poprzez porównywanie wskazań. Wspomniane rozwiązanie jest jednak stosunkowo drogie i trudne do szybkiego wdrożenia na najbliższym podwodnym treningu.

Poniżej opisywany system posługiwania się komputerem dekompresyjnym umożliwia skorzystanie z nurkowania z dekompresją obliczaną „w locie” i odejście od stosowania tradycyjnej tabliczki z runtime'm, która „usztywnia” nurkowanie i nie daje możliwości zmiany profilu nurkowania pod wodą.

Założenia systemu planowania z użyciem jednego komputera wielogazowego:

1. Dekompresyjny komputer wielogazowy jest używany jako podstawowe źródło informacji o dekompresji i parametrach nurkowania.
2. Zapasowym źródłem informacji o dekompresji i parametrach nurkowania jest bottom timer i tabele dekompresyjne.
3. Nurkowanie jest planowane przy użyciu oprogramowania dekompresyjnego.
4. Potencjalna awaria komputera wielogazowego może zdarzyć się w dowolnym momencie planowanego profilu nurkowania.

Każdy, chyba, nurkujący używający komputera do nurkowań rekreacyjnych ceni sobie wygodę jaką daje to urządzenie. Identycznie będzie z nurkiem technicznym, który uświadomi sobie, że może postąpić identycznie jak nurek rekreacyjny. Nurek rekreacyjny realizuje fazę denną nurkowania do momentu zbliżenia się lub osiągnięcia limitu bezdekompresyjnego, o czym informuje go komputer. Nurek techniczny, natomiast, prowadzi fazę denną nurkowania do momentu zbliżenia się lub osiągnięcia zaplanowanego limitu czasu dekompresji o czym informuje go komputer. Gdyby doszło do awarii komputera – nurek rekreacyjny wynurzy się po prostu, a nurek techniczny wynurzy się do głębokości pierwszego przystanku dekompresyjnego i zrealizuje dekompresję wg tabeli i bottom timer'a.
Gdyby doszło do awarii komputera, np. zanik napięcia na skutek rozładowania baterii zasilającej, komputer nie będzie wyświetlał żadnych danych. W takim przypadku Informację na temat koniecznej do odbycia dekompresji musimy zabrać ze sobą w formie tabeli. Parametry tej dekompresji będą niemal identyczne lub wprost identyczne z tymi, jakie pokazałby nam komputer gdyby działał. Będziemy zatem przygotowani na tę sytuację, wyposażeni w odpowiedni zapas gazów i świadomi długości jej trwania – będzie to dekompresja którą zaplanowaliśmy przed wejściem do wody.
Nurkując z komputerem musimy założyć, że może on ulec awarii w dowolnym punkcie planowanego profilu tzn. przed rozpoczęciem wynurzania, w momencie rozpoczynania wynurzania lub w trakcie wynurzania. Gdy awaria przydarzy się przed planowanym wynurzeniem (może „zmieścić się” w limicie bezdekompresyjnym) – konieczna dekompresja będzie krótsza od dekompresji wyznaczonej dla „bezawaryjnego” profilu , w pozostałych przypadkach dekompresja awaryjna i bezawaryjna będą identyczne. Sytuacja, że po awarii komputera jesteśmy dalej w fazie dennej nurkowania jest raczej mało prawdopodobna, ale i dla tego wariantu możemy wygenerować tabele, należy jednak pamiętać, że dekompresję można wydłużyć w ramach posiadanego zapasu gazów.

Jak wygenerować tabelę - przykład na podstawie Suunto Dive Manager 4.0.

Ilość generowanych wariantów zależy od warunków i długości nurkowania oraz od liczby użytych mieszanek oddechowych.
Dla poniższego przykładu moje założenia wyglądają następująco.

  1. Nurkowanie na głębokość 50 m z czasen dennym 15 min. odbywa się przy użyciu powietrza jako gazu dennego.
  2. Gaz dekompresyjny to EAN 50.
  3. Zakładam, że wygeneruję dwie tabele dekompresyjne:
a - tabela podstawowa, czyli uszkodzenia komputera spodziewam najpóźniej w momencie rozpoczęcia wynurzania (punkcie zwrotnym) lub w trakcie wynurzania – dla tego przypadku dekompresje awaryjna i podstawowa są identyczne. Nawet jeżeli komputer ulegnie awarii stosunkowe wcześnie, przeprowadzę dekompresję tak jakby nurkowania przebiegało zgodnie z planem.
b – tabela opóźnionego wynurzania, czyli spodziewam się uszkodzenia komputera i opoźnienia wynurzenia jednocześnie, zakładam, że dekompresja będzie wynikała ze zużycia całego zapasu gazu dennego, łącznie z rezerwą, w fazie dennej.

Rysunki przedstawiają runtime'y i odpowiadające im tabele dekompresyjne opisane w p. 3 a i 3 b.

Tabela 1: Runtime podstawowy


Tabela 2: Runtime dla utraty EAN50



Tabela 3: Tabela dekompresyjna podstawowa





Tabela 5: Tabela dekompresyjna wydłużona



Jak widać w/w tabele nie są zbyt obszerne, a łatwość ich wygenerowania; wystarczy przepisać fragment runtime'u na tabliczkę podwodną; powoduje, że w połączeniu z jednym komputerem dekompresyjnym umożliwiają przeprowadzenie nurkowania z dekompresją obliczaną „w locie” przez komputer.

Przemysław Stasiak
instruktor Tec Trimix
xplor.pl

niedziela, 10 marca 2013

Komputery w nurkowaniu technicznym.

      Artykuł ten powstał po dyskusjach w gronie zaprzyjaźnionych nurków technicznych z którymi, opracowaliśmy metody stosowania komputerów dekompresyjnych. Niżej opisaną metodę uważam za nowoczesną, a dyskusje w gronie nurków upewniły mnie, że nie jest ona kompleksowo, a być może wcale nie jest, opisana w literaturze fachowej.

Trymiksowe nurkowanie szkoleniowe na 75 metrów w Attersee. 

Zastąpienie tabliczek z runtime'm nurkowymi komputerami wielogazowymi da możliwości szybkiego monitorowania i wyznaczania dekompresji na bieżąco (on line, „w locie”) podczas nurkowania. Kontrolowanie nurkowania proponowaną metodą oferuje szereg pozytywnych cech w stosunku do metod z runtime'm lub metod opierających się na pamięciowym wyznaczaniu dekompresji:

  1. Uproszczone planowanie generujące plan łatwy do zapamiętania lub wymagający mniej notatek odczytywanych i interpretowanych pod wodą.
  2. Mniejszy stres i zdolność wykonywania bardziej złożonych misji.
  3. Większe bezpieczeństwo wynikające z lepszej kontroli parametrów nurkowania.
  4. Ograniczenie ilości parametrów do kontrolowania.
  5. Efektywniejsze wykorzystanie zapasu gazów.
  6. Łatwiejsze działanie w sytuacjach awaryjnych.

Uproszczone planowanie generujące plan łatwy do zapamiętania lub wymagający mniej notatek odczytywanych i interpretowanych pod wodą.

Wykorzystywanie komputerów nurkowych do nurkowania technicznego nie zwalnia nurka z zaplanowania nurkowania przy użyciu komputera PC. Taki plan wykonuje się identycznie jak plan do wykonania z użyciem tabliczki z rozpisanym runtime'm. Różnica polega na tym jakie parametry spisujemy na tabliczce lub zapamiętujemy. Dla nurkującego w oparciu o komputer nurkowy jest istotne, aby komputer wyświetlał wymagany czas dekompresji, na podstawie którego nurek podejmie decyzję o rozpoczęciu wynurzania do pierwszego przystanku dekompresyjnego. Decyzję o wynurzeniu podejmuje się najpóźniej w momencie wyświetlenia przez komputer zaplanowanej i zapisanej (zapamiętanej) wartości czasu dekompresji. Jest to główna różnica w stosunku do wykorzystywania tabliczki z runtime'm, która zmuszała nurka do rozpoczęcia wynurzania najpóźniej w momencie osiągnięcia zaplanowanego czasu dennego.
Jak wykorzystać tę różnicę w praktyce? Po pierwsze, nie musimy zanurzać się ze ściśle określoną w planie prędkością, możemy rozglądać się i dostosować tempo do grupy, mamy też czas na „ogarnięcie” niewielkich usterek lub ustawienie dodatkowego wyposażenia. Nie ma sytuacji, że zanurzamy się za wolno, bo komputer uwzględni mniejsze nasycenie podczas zanurzania i zaplanowany czas dekompresji wyświetli później. Po drugie, nie musimy rygorystyczne przestrzegać głębokości - wykorzystując tabliczkę przekroczenie głębokości to praktycznie sytuacja awaryjna. Kontrolując nurkowanie komputerami możemy skorzystać z faktu (rysunki), że planowany maksymalny czas dekompresji możemy osiągnąć poruszając się po wielu profilach, pilnując jedynie pasma głębokości wynikającego ze składu użytych gazów (np. dla powietrza to 0 – 50 m), a nie z zapisów na tabliczce, która uwzględnia przeważnie jedną, maksymalną głębokość.

Przykład.

Planujemy nurkowanie na powietrzu na około 45 m. Nie będzie jednak wykroczeniem jeżeli świadomie popłyniemy na 50 metrów lub na 35 m zależnie od topografii dna.
Poniższe rysunki pokazują trzy profile o znacznie różniących się głębokościach, ale o jednakowym czasie dekompresji - 30 minut.


W praktyce daje to dużą swobodę poruszania się, pływamy po wraku lub przy dnie w jego pobliżu, dowolnie zmieniajac głębokość zanim komputer wyświetli zaplanowany czas dekompresji. Nurkując w ten sposób nurkujemy na efekt dekompresyjny, a nie (jak z runtime'm) na czas denny.

Mniejszy stres i zdolność wykonywania bardziej złożonych misji.
Większe bezpieczeństwo wynikające z lepszej kontroli parametrów nurkowania
Ograniczenie ilości parametrów do kontrolowania.

Dobry plan nurkowania to plan prosty, a próba wykonania zbyt wielu zadań to jeden z najpoważniejszych błędów planu nurkowania. Zbyt wiele zadań to zbyt mało czasu na wykonanie pojedynczych zadań czyli pośpiech i stres psychiczny.
Zwalniając nurka z konieczności częstego sprawdzania i porównywania wartości czasu i głębokości z zapisami na tabliczce dajemy mu możliwość przekierowania uwagi z przedramienia na misję - np. nawigację (w tym kontrolę głębokości) czy filmowanie. Nurkowanie kontrolowane komputerami dekompresyjnymi zwalnia nurka z obliczeń pamięciowych i częstej obserwacji tabliczki poprzez udostępnienie tylko dwóch najważniejszych informacji – aktualnego czasu wynurzenia i zapasu (wersja komputera z transmiterem) gazów.

Efektywniejsze wykorzystanie zapasu gazów.

Efektywniejsze wykorzystanie zapasu gazów pochodzi z faktu, że im później rozpoczniemy wynurzanie tym więcej, często drogiej, mieszanki wykorzystamy na fazę denną (fazę misji) nurkowania czyli cel naszego zanurzenia.
Komputery dekompresyjne wyznaczają dekompresję w oparciu o rzeczywistą głębokość nurkowania - próbkując (mierząc) ciśnienie co kilka sekund tworzą profil nurkowania czyli wykres głębokości w funkcji czasu.
Zasady korzystania z tabel dekompresyjnych m.in. z tabliczki z runtime'm mówią, że cały czas nurkowania spędzamy na maksymalnej głębokości (może być ich kilka na tzw. nurkowaniu multilevel) zapisanej w tabeli – oczywiście możemy być płycej, ale tabela o tym „nie wie” i nie wydłuży czasu dennego tak, jak zrobiłby to komputer. Nawet nieznacznie zmniejszając głębokość nurkowania np. zamiast pływając przy dnie pływamy przy burcie lub nadbudówkach wraku – wydłużamy czas denny i później zużywamy zapas gazów.

Łatwiejsze opanowanie sytuacji awaryjmych.

Jedną z sześciu zasad przeżycia nurkowania technicznego jest zasada systemów zapasowych, i odnosi się ona także do komputerów dekompresyjnych. Najlepszym urządzeniem zapasowym dla komputera nurkowego jest drugi, taki sam, komputer nurkowy, ale zastosowanie w roli zapasu jakiegokolwiek (posiadającego odpowiednie oprogramowanie na PC) komputera w zakresie głębokości jego stosowania jest rozsądnym rozwiązaniem.
Stosowanie dwóch identycznych komputerów ustawionych jednakowo pod względem parametrów, ułatwia wykrycie awarii jednego z nich poprzez porównywanie wskazań.
Cechy komputerów dekompresyjnych zmniejszające stres nurka zajętego nawigacją i zabierającego mieszanki oddechowe poza zakresami ich bezpiecznego stosowania (MOD), mogącego w stresie pomylić mieszanki ze sobą, predestynują komputery wielogazowe jako najlepsze obecnie znane urządzenia do wyznaczania dekompresji w sytuacjach awaryjnych i wspomagające zarządzanie sytuacją awaryjną. Szczególnie korzystne cechy, oprócz monitorowania dekompresji, to:
  • monitorowanie toksyczności tlenowej
  • możliwość przełączenia komputera z gazu dekompresyjnego na gaz „plecowy” lub gazy podane z powierzchni i/lub nurków zabezpieczających tzw. support
  • rejestracja profilu nurkowego dla potrzeb komory dekompresyjnej
  • ….

Obecnie większość nurków (obserwacje własne) wykonuje nurkowania techniczne bazując na informacji o dekompresji z tabliczki z runtime'm, stosując komputer nurkowy na wypadek wykroczenia poza ramy planowanego profilu. Zapobiega to zabieraniu pod wodę wielu tabel z kombinacjami czasów/głębokości (tzw. wariantami) przewidzianych sytuacji awaryjnych.

Podsumowując. Planowanie nurkowań technicznych z wykorzystaniem komputerów dekompresyjnych umożliwia stworzenie elastycznego planu łatwego do zapamiętania (nie wykluczając zapisywania) dla nurka gdyż, plan zawiera przeważie tylko dopuszczalny czas dekompresji, ciśnienie zwrotne i przybliżoną głębokość. Wykonanie nurkowania zaplanowanego tą metodą jest łatwiejsze bo wymaga poruszania się w pewnych ramach, dając możliwość pływania po, i odkrywania, profilu dna/wraku, zamiast podążania za „minutowym rozkładem jazdy” - runtime'm. Zwalnia także umysł z pochłaniających uwagę obliczeń.
Wolny od obliczeń umysł to także większe możliwości poradzenia sobie ze stresem w trakcie awarii. Awaria pogłębia stres, a stres może doprowadzić do paniki.
Ciągłe monitorowanie czasu dekompresji (czasu wynurzenia – asc time) umożliwia optymalne wykorzystanie zapasu gazów tzn takie, kiedy (w przybliżeniu) cisnieniowy punkt zwrotny pokrywa się z czasowym punktem zwrotnym nurkowania. Oczywiście można to osiągnąć tylko wtedy gdy daje nam takie możliwości profil dna/wraku/jaskini. Z komputerami możliwości te możemy wykorzystać, z tabliczką nie. 



środa, 15 września 2010

Arsen dla zuchwałych (nurków technicznych).

W zeszłym tygodniu wybraliśmy się do Złotego Stoku aby nakręcić dla niemieckiej telewizji podwodny film z zalanych korytarzy w kopalni. Jak sama nazwa miejscowości wskazuje znajduje się tam sporo....arszeniku. Minerał z którego wytwarzano arszenik jest bardziej obecny w kopalni niż złoto. Mieliśmy nadzieję że uda się odszukać chociaż bryłkę złota. Niestety nie udało się. A nazwa miasta tak kusiła.Od czasu gdy pierwsze nurkowania w tej kopalni zrobił Krzysiek Starnawski minęło wiele lat i z dawnego, zapuszczonego obiektu górniczego powstało muzeum. Tam gdzie Krzysiek musiał się przeczołgiwać pod zwałami skał aby zanurkować , dzisiaj można dojść wygodnie szerokim, odbudowanym chodnikiem. Cała ekipa wraz ze sprzętem dojechała dwieście metrów od miejsca nurkowania podziemną kolejką elektryczną. Dostępna jest jedynie niewielka część zalanych korytarzy.Większość jest zasypana , ponieważ pod koniec wojny chodniki zostały wysadzone przez Niemców. O ile za odkrywanie suchych części kopalni zabierają się już "odkrywcy", to na prace podwodne nie ma chętnych. W obrębie tego kompleksu kopalni jest ponad 300km( tak, trzysta) chodników na 21 poziomach. Zalany szyb w którym odbywało się nurkowanie ma ok 25m głębokości i dwa ,położone jeden nad drugim chodniki, z których odchodzą na boki, często zasypane odgałęzienia. Woda jest klarowna, nieznacznie mąci się podczas nurkowania. Szyb był oświetlony opuszczoną na kilka metrów pod powierzchnię wody lampą HMI 1200W. Dojście do miejsca nurkowania jest zwykle niedostępne ze względu na duże kawałki skał które podobno czekają aby komuś spaść na głowę.Nam się udało wyjść cało. Unoszące się w wodzie bąble z automatu porywają siarkowodór który powstaje w drewnianej obudowie zalanego szybu. Zapach na powierzchni nie jest zbyt przyjemny.Temperatura wody, niezależnie od głębokości i pory roku wynosi ok. 9 stopni. Rozpuszczone w wodzie związki arsenu wpływają konserwująco na drewniany szalunek szybu. Na szczęście nie jest to stężenie niebezpieczne.


Nurkowanie solo i filmowanie pod wodą wykonał Przemek Stasiak, który też zmontował film z trwającego 45min nurkowania. Oświetlenie i kamery podwodne- Gralmarine z ekipą Wiedzę geologiczną przekazywał Maciej Madziarz.


http://www.youtube.com/watch?v=d0zEzD8ZcPQ

Bartłomiej Grynda

GRALmarine