środa, 15 września 2010

Arsen dla zuchwałych (nurków technicznych).

W zeszłym tygodniu wybraliśmy się do Złotego Stoku aby nakręcić dla niemieckiej telewizji podwodny film z zalanych korytarzy w kopalni. Jak sama nazwa miejscowości wskazuje znajduje się tam sporo....arszeniku. Minerał z którego wytwarzano arszenik jest bardziej obecny w kopalni niż złoto. Mieliśmy nadzieję że uda się odszukać chociaż bryłkę złota. Niestety nie udało się. A nazwa miasta tak kusiła.Od czasu gdy pierwsze nurkowania w tej kopalni zrobił Krzysiek Starnawski minęło wiele lat i z dawnego, zapuszczonego obiektu górniczego powstało muzeum. Tam gdzie Krzysiek musiał się przeczołgiwać pod zwałami skał aby zanurkować , dzisiaj można dojść wygodnie szerokim, odbudowanym chodnikiem. Cała ekipa wraz ze sprzętem dojechała dwieście metrów od miejsca nurkowania podziemną kolejką elektryczną. Dostępna jest jedynie niewielka część zalanych korytarzy.Większość jest zasypana , ponieważ pod koniec wojny chodniki zostały wysadzone przez Niemców. O ile za odkrywanie suchych części kopalni zabierają się już "odkrywcy", to na prace podwodne nie ma chętnych. W obrębie tego kompleksu kopalni jest ponad 300km( tak, trzysta) chodników na 21 poziomach. Zalany szyb w którym odbywało się nurkowanie ma ok 25m głębokości i dwa ,położone jeden nad drugim chodniki, z których odchodzą na boki, często zasypane odgałęzienia. Woda jest klarowna, nieznacznie mąci się podczas nurkowania. Szyb był oświetlony opuszczoną na kilka metrów pod powierzchnię wody lampą HMI 1200W. Dojście do miejsca nurkowania jest zwykle niedostępne ze względu na duże kawałki skał które podobno czekają aby komuś spaść na głowę.Nam się udało wyjść cało. Unoszące się w wodzie bąble z automatu porywają siarkowodór który powstaje w drewnianej obudowie zalanego szybu. Zapach na powierzchni nie jest zbyt przyjemny.Temperatura wody, niezależnie od głębokości i pory roku wynosi ok. 9 stopni. Rozpuszczone w wodzie związki arsenu wpływają konserwująco na drewniany szalunek szybu. Na szczęście nie jest to stężenie niebezpieczne.


Nurkowanie solo i filmowanie pod wodą wykonał Przemek Stasiak, który też zmontował film z trwającego 45min nurkowania. Oświetlenie i kamery podwodne- Gralmarine z ekipą Wiedzę geologiczną przekazywał Maciej Madziarz.


http://www.youtube.com/watch?v=d0zEzD8ZcPQ

Bartłomiej Grynda

GRALmarine