niedziela, 21 kwietnia 2013


Komputery w nurkowaniu technicznym – system zapasowy.

W mojej 18 letniej historii nurkowań z komputerem, zepsuły mi się dwa komputery. Oba przypadki miały miejsce pod wodą. Uwzględniając następującą statystykę - 1 awaria/9 lat, skłoniłem się do tego, aby zastąpić tabliczkę z runtime'm komputerem wielogazowym, który potraktuję jako podstawowe urządzenie do prowadzenia nurkowań technicznych. Jako urządzenie zapasowe używam drugiego komputera wielogazowego, ale gdybym go nie miał wykorzystałbym niżej opisany system.
Jedną z sześciu zasad przeżycia nurkowania technicznego jest zasada systemów zapasowych, i odnosi się ona także do komputerów dekompresyjnych. Najlepszym urządzeniem zapasowym dla komputera nurkowego jest drugi, taki sam, komputer nurkowy. Stosowanie dwóch identycznych komputerów ustawionych jednakowo pod względem parametrów, ułatwia wykrycie awarii jednego z nich poprzez porównywanie wskazań. Wspomniane rozwiązanie jest jednak stosunkowo drogie i trudne do szybkiego wdrożenia na najbliższym podwodnym treningu.

Poniżej opisywany system posługiwania się komputerem dekompresyjnym umożliwia skorzystanie z nurkowania z dekompresją obliczaną „w locie” i odejście od stosowania tradycyjnej tabliczki z runtime'm, która „usztywnia” nurkowanie i nie daje możliwości zmiany profilu nurkowania pod wodą.

Założenia systemu planowania z użyciem jednego komputera wielogazowego:

1. Dekompresyjny komputer wielogazowy jest używany jako podstawowe źródło informacji o dekompresji i parametrach nurkowania.
2. Zapasowym źródłem informacji o dekompresji i parametrach nurkowania jest bottom timer i tabele dekompresyjne.
3. Nurkowanie jest planowane przy użyciu oprogramowania dekompresyjnego.
4. Potencjalna awaria komputera wielogazowego może zdarzyć się w dowolnym momencie planowanego profilu nurkowania.

Każdy, chyba, nurkujący używający komputera do nurkowań rekreacyjnych ceni sobie wygodę jaką daje to urządzenie. Identycznie będzie z nurkiem technicznym, który uświadomi sobie, że może postąpić identycznie jak nurek rekreacyjny. Nurek rekreacyjny realizuje fazę denną nurkowania do momentu zbliżenia się lub osiągnięcia limitu bezdekompresyjnego, o czym informuje go komputer. Nurek techniczny, natomiast, prowadzi fazę denną nurkowania do momentu zbliżenia się lub osiągnięcia zaplanowanego limitu czasu dekompresji o czym informuje go komputer. Gdyby doszło do awarii komputera – nurek rekreacyjny wynurzy się po prostu, a nurek techniczny wynurzy się do głębokości pierwszego przystanku dekompresyjnego i zrealizuje dekompresję wg tabeli i bottom timer'a.
Gdyby doszło do awarii komputera, np. zanik napięcia na skutek rozładowania baterii zasilającej, komputer nie będzie wyświetlał żadnych danych. W takim przypadku Informację na temat koniecznej do odbycia dekompresji musimy zabrać ze sobą w formie tabeli. Parametry tej dekompresji będą niemal identyczne lub wprost identyczne z tymi, jakie pokazałby nam komputer gdyby działał. Będziemy zatem przygotowani na tę sytuację, wyposażeni w odpowiedni zapas gazów i świadomi długości jej trwania – będzie to dekompresja którą zaplanowaliśmy przed wejściem do wody.
Nurkując z komputerem musimy założyć, że może on ulec awarii w dowolnym punkcie planowanego profilu tzn. przed rozpoczęciem wynurzania, w momencie rozpoczynania wynurzania lub w trakcie wynurzania. Gdy awaria przydarzy się przed planowanym wynurzeniem (może „zmieścić się” w limicie bezdekompresyjnym) – konieczna dekompresja będzie krótsza od dekompresji wyznaczonej dla „bezawaryjnego” profilu , w pozostałych przypadkach dekompresja awaryjna i bezawaryjna będą identyczne. Sytuacja, że po awarii komputera jesteśmy dalej w fazie dennej nurkowania jest raczej mało prawdopodobna, ale i dla tego wariantu możemy wygenerować tabele, należy jednak pamiętać, że dekompresję można wydłużyć w ramach posiadanego zapasu gazów.

Jak wygenerować tabelę - przykład na podstawie Suunto Dive Manager 4.0.

Ilość generowanych wariantów zależy od warunków i długości nurkowania oraz od liczby użytych mieszanek oddechowych.
Dla poniższego przykładu moje założenia wyglądają następująco.

  1. Nurkowanie na głębokość 50 m z czasen dennym 15 min. odbywa się przy użyciu powietrza jako gazu dennego.
  2. Gaz dekompresyjny to EAN 50.
  3. Zakładam, że wygeneruję dwie tabele dekompresyjne:
a - tabela podstawowa, czyli uszkodzenia komputera spodziewam najpóźniej w momencie rozpoczęcia wynurzania (punkcie zwrotnym) lub w trakcie wynurzania – dla tego przypadku dekompresje awaryjna i podstawowa są identyczne. Nawet jeżeli komputer ulegnie awarii stosunkowe wcześnie, przeprowadzę dekompresję tak jakby nurkowania przebiegało zgodnie z planem.
b – tabela opóźnionego wynurzania, czyli spodziewam się uszkodzenia komputera i opoźnienia wynurzenia jednocześnie, zakładam, że dekompresja będzie wynikała ze zużycia całego zapasu gazu dennego, łącznie z rezerwą, w fazie dennej.

Rysunki przedstawiają runtime'y i odpowiadające im tabele dekompresyjne opisane w p. 3 a i 3 b.

Tabela 1: Runtime podstawowy


Tabela 2: Runtime dla utraty EAN50



Tabela 3: Tabela dekompresyjna podstawowa





Tabela 5: Tabela dekompresyjna wydłużona



Jak widać w/w tabele nie są zbyt obszerne, a łatwość ich wygenerowania; wystarczy przepisać fragment runtime'u na tabliczkę podwodną; powoduje, że w połączeniu z jednym komputerem dekompresyjnym umożliwiają przeprowadzenie nurkowania z dekompresją obliczaną „w locie” przez komputer.

Przemysław Stasiak
instruktor Tec Trimix
xplor.pl